"Cinema Paradiso" to film o przywiązaniu. Pokazuje losy dzieciaka, który - jak my - mocno przywiązuje się do kina. W tamtych czasach nie było wypożyczalni DVD ani nawet magnetowidu. Chłopak całe swe starania poświęcał na to, by dostać się do kina! Silna więź z kinem w końcu doprowadza do przyjaźni ze starszym, głupawym Alfredo. Do niego również dzieciak się przywiązuje. Zaczyna kochać kino. Punktem kulminacyjnym! w filmie jest rozmowa między nimi. Toto marzy, by podzielic los staruszka, chce tak jak on pracować w kinie... Jest młody, nie zdaje sobie sprawy, że to zawód bez przyszłości, nic przy tym nie osiągnie. Kina upadną, zostanie sam. Alfredo daje mu do zrozumienia, że w gruncie rzeczy sam jest człowiekiem upadłym, nie ma wykształcenia, robi to co lubi - ale życie przy tym jest bardzo trudne. Toto przeżywa ogromny zawód, w końcu wiązał ogromną nadzieję na pracę w kinie, czuje się niespełniony. Alfredo z czasem rozkazuje chłopakowi wyjechać i nigdy nie wracać. Dlaczego? Nie chce, by zrobił ten sam błąd co on... Stara się go usilnie odizolować od kina, wie że będzie to dla niego silny cios, ale uważa że chłopak jest w stanie przezwyciężyć sentyment... To film o przywiązaniu, o walce z nim. O tym, że czasami w życiu musimy zrezygnować z tego co naprawdę kochamy, by móc coś osiagnąć. Toto osiągnął to tylko dzięki swemu przyjacielowi - Alfredo, który poświęcił przy tym swojego jedynego przyjaciela...